Opowieści różnej treści…

Opowieści różnej treści…

Treść opowieści rzeczywiście była różna… Snute one były podczas „nocy w szkole klasy II d”. Zaczęliśmy od swobodnych rozmów, po których bawiliśmy się w  „To ja”. Po tej zabawie zjedliśmy niezbyt zdrową, ale pyszną kolację – pizzę. Jak już mieliśmy pełne brzuchy, to przeszliśmy do sali kinowej. Rolę tę pełniła aula. Tam obejrzeliśmy film, podczas którego znów się objadaliśmy – tym razem popcornem przygotowanym przez mamę Kacpra oraz pysznymi eklerkami upieczonymi przez mamę Zuzi. Po zakończonej projekcji próbowaliśmy namówić naszą panią na jeszcze jeden film. Niestety, nie udało się. Nie pozostało nam wtedy nic innego, jak przywitać się z przyborami higienicznymi, a po wieczornej  toalecie spróbować zasnąć. Różnie to wyglądało. Jedni przyłożyli głowę do poduszki i od razu zasnęli, inni walczyli sami ze sobą – zasnąć, a może nie… Ostatecznie po godzinie 2:00 wszystkich można było zobaczyć  w objęciach  Morfeusza… Poranek przywitał nas wyjątkowo szybko. Po umyciu i ubraniu się zjedliśmy pyszne, świeżutkie bułeczki przygotowane przez mamę Amelki i mamę Iwa oraz tatę Franka i tatę Nel, którzy razem z naszą panią czuwali nad tym, aby pobyt w szkole był wyjątkowy. I był!!! O 9:00 rozstaliśmy się z obietnicą, że takie spotkanie wkrótce powtórzymy!!! Bardzo dziękujemy rodzicom za pomoc w opiece nad nami podczas  pełnego  wrażeń nocnego pobytu w szkole!

 

Tekst: Marzena Kłakulak-Kucała, zdjęcia : p.Ewa Świątek